
Kiedy kolażowanie zdjęć do wymarzonego albumu mamy opanowane, a nasze zdjęcia przyszły z laboratorium, pora na na ich wklejanie!
Całą zabawę z tym związaną zaczynam od tego, że otwieram sobie wcześniej już projektowane kolaże, który wysłałam do wywołania.
Następnie, wśród wywołanych zdjęć szukam kolażu odpowiedniego na każdą ze stron albumu i każdy z nich rozcinam na pojedyncze zdjęcia.

No i widzę, że popełniłam błąd, bo na dole jest inne zdjęcie niż to na planie – na planie są dwa mniejsze ;P Szukam odpowiedniego zdjęcia i zaczynam jeszcze raz 🙂

Biorę gilotynę (albo nożyk, linijkę i matę) i rozcinam poszczególne części składowe swojej strony.

Gdy zdjęcia mam rozcięte, układam je w albumie zgodnie z planem.

Potem zostaje mi tylko przyklejenie poszczególnych części kolażu. Zaczynam od górnego zdjęcia i do jego krawędzi dopasowuję pozostałe.
Do klejenia używam kleju Magik pamiętając, by smarować bardzo delikatnie same tylko krawędzie – za dużo kleju użytego na zdjęciach powygina nam kartki albumu.
I tyle 🙂 Proste, prawda?

Zostaw Komentarz