Ta relacja będzie długa. Mało tego, ta relacja będzie dwuczęściowa, ponieważ w ostatni weekend odbyły się dwie edycje warsztatów „Miejmy wspomnienia”. Ta relacja będzie również pełna pozytywnych emocji, bo takie właśnie były te spotkania. Ale do rzeczy.
Z edycji na edycję przekonujemy się coraz bardziej, że przychodzą do nas cudowne osoby. Wystarczy chwila, żebyście zatopiły się w kreatywności i zaczęły tworzyć. Każdy album jest piękny, każdy jest wyjątkowy, a czas biegnie tak szybko, że nie wiedzieć kiedy warsztaty się kończą. Gdy przychodzicie ze swoimi córkami jest cudownie, gdy pojawiacie się z przyjaciółkami albo siostrami jest wspaniale.
Przy okazji będąc w Warszawie miałyśmy okazję doświadczyć niezwykłej gościnności i troski.
Nie sposób również nie wspomnieć, że warsztaty odbywały się w cudownym miejscu, które nazywa się Biocultura Cafe. Nie umiem sobie wyobrazić lepszego miejsca na tego typu wydarzenie. Cudowne, kameralne, ciepłe, z uroczą obsługą i mnóstwem pyszności.
Pozostaję w ogromnym poczuciu wdzięczności, zachwytu i radości, że nam zaufałyście, że mogłyśmy wspólnie tworzyć do wydarzenie. Dziękuję za wasze wrażenia, opowieści z podróży, za wspólne pogaduszki. Już czekamy na kolejne edycje. Będziecie z nami?
Tymczasem zobaczcie sami jak było w sobotę.
