Dziś maleńka zajawka – materiały są, wspaniały wykonawca, Weronika – jest, zaczyna się dziać 🙂 Osobiście nie mogę się doczekać efektu 🙂 Na zdjęciu zwykły len, ale Gosia znalazła jeszcze śliczne kolorowe materiały, które już przekazała Weronice, także finalnego efektu nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić 🙂
Wdech – wydech, wdech – wydech i czekamy 🙂
No i małe przypomnienie, widzimy się dziś na Celnej 5, w ŻyWej Pracowni na warsztatach. Już się nie możemy doczekać 🙂