Czy też tak masz, że obiecujesz sobie, że kiedyś w końcu siądziesz do komputera i przygotujesz zdjęcia do wywołania, ale to się nie wydarza? To częsty problem. Żyjemy szybko, codzienność pędzi, obowiązki zajmują czas. Znalazłyśmy na to sposób! Jeśli robisz zdjęcia telefonem, możesz je przygotować do druku nie przenosząc ich na komputer. A jeszcze lepiej, jeśli poza zwykłą selekcją uda Ci się te zdjęcia skolażować. Jak to zrobić? Którą aplikację wybrać? Właśnie o tym będzie dzisiejszy post.
Co jest ważne dla nas przy wywoływaniu zdjęć
Zanim przejdziemy do kwestii kolażowania poświęćmy chwilę na techniczne kwestie dotyczące samego wywoływania zdjęć, które najczęściej wypływają w czasie rozmów z osobami, które oglądają nasze albumy. Długo dopracowywałyśmy te kwestie i chętnie dzielimy się wiedzą w tym zakresie z osobami, które mają ochotę poświęcić chwilę na przygotowanie swojego albumu lub travel journala.
Oto kilka aspektów na które zwracamy uwagę:
- zdjęcia wywołujemy na papierze jedwabnym (mają one wyjątkową strukturę, która jest bardziej odporna, nie brudzi się, a zdjęcia wyglądają dużo lepiej)
- zawsze wywołujemy zdjęcia w profesjonalnym laboratorium, nie korzystamy z punktów w hipermarketach, ponieważ ich jakość zazwyczaj jest tragiczna. Często korzystamy z opcji wysyłki. Ze sprawdzonych miejsc możemy polecić Ci laboratorium Fotolaba (które ma możliwość przesyłania zdjęć bezpośrednio przez aplikację)
- większość wywoływanych przez nas zdjęć jest skolażowana. To daje możliwość wybrania wielu ujęć, wklejenia ich do małego travel journala i jest dużo tańsza niż wywoływanie zdjęć w nietypowych formatach
- zdjęcia wklejamy klejem Magik z precyzyjną końcówką (więcej o tym jak to zrobić napisała Magda w osobnym wpisie, znajdziesz go tutaj)
- jeśli chodzi o formaty wywoływanych zdjęć, to Magda kolażując zdjęcia w komputerze przygotowuje je w formacie 15×21 cm, natomiast ja wolę kolażować w telefonie zdjęcia do formatu 10×15, bo korzystam z mniejszego ekranu
Jak ułatwić sobie selekcję zdjęć?
Powiedzmy sobie to szczerze. Selekcja zdjęć to zmora większości osób. Czasochłonna, pochłaniająca i przytłaczająca. Jak to ogarnąć, żeby nie wessała Cię na długie godziny?
Jeśli robisz zdjęcia aparatem, to zapewne masz jakieś sprawdzone systemy porządkowania folderów ze zdjęciami (jeśli nie, to daj znać w komentarzu, namówię Magdę, żeby napisała o tym, jak ona sobie z tym radzi).
Ale jeśli robisz zdjęcia tylko komórką, to powiedz. Też tak masz, że zanim „przescrollujesz” ekran z tysiącami prawie identycznych ujęć, to odechciewa Ci się i zdjęcia pozostają niewybrane?
Ja zmagałam się z tym problemem dość długo, szczególnie gdy w perspektywie miałam jeszcze „przewalanie” tych zdjęć na komputerze i długie godziny kolażowania. Jednak nie byłabym sobą, gdyby nie udało mi się tego procesu uprościć i HURAAAA! ostatnimi czasy jest z tym na bieżąco. Jak to ogarnęłam?
- po pierwsze selekcję staram się robić jak najczęściej. Wieczorem, każdego dnia na wyjazdach, a w codzienności, gdy jadę tramwajem. Po prostu oznaczam wybrane zdjęcia serduszkiem i same wskakują do folderu ulubione i to moja baza do kolażowania.
- w chwilach, gdy kolażuję zdjęcia do kilku albumów tworzę osobne foldery, żeby się nie pogubić za bardzo
- potem szybciutko kolażuję je korzystając z aplikacji (jak skolażować zdjęcia w telefonie, o tym już za chwilę) i znowu, na wyjeździe robię to każdego wieczoru (DZIĘKI TEMU WRÓCIŁAM Z ROZTOCZA ZE ZDJĘCIAMI GOTOWYMI DO WYWOŁANIA I ZAJĘŁO MI TO JAKIEŚ 50 RAZY MNIEJ CZASU NIŻ WCZEŚNIEJ), „zdjęcia codzienne” kolażuję jadąc w tramwaju do pracy i potem tylko hop wysyłam do wywołania
Jak kolażować zdjęcia w telefonie - prosta instrukcja
Zanim powstał ten wpis, przetestowałam kilka różnych aplikacji, żeby wybrać jedną, maksymalnie wygodną i funkcjonalną. Najwyższą notę uzyskała tym sposobem aplikacja InCollage i to właśnie dla niej przygotowałam krótką instrukcję. Jeśli wolisz wersję obrazkową, zajrzyj na naszego Instagrama, gdzie znajdziesz karuzelę zilustrowaną dodatkowo zdjęciami.
Dlaczego w moim rankingu wygrała właśnie ta aplikacja?
- jest bardzo intuicyjna
- stworzenie prostego kolażu zdjęć zajmuje w niej dosłownie 30 sekund
- możesz korzystać z wersji bezpłatnej (chyba, że denerwują Cię reklamy, wtedy możesz wykupić płatny dostęp, który Cię przed nimi ochroni)
- aplikacja pozwala na wybranie formatu odpowiedniego do zdjęć 10×15 cm (więc nie grozi Ci obcinanie kadru i takie tam atrakcje
1. Po otwarciu aplikacji kliknij w ikonkę „kolaż”
2. Kliknij na zdjęcia które chcesz skolażować (po dotknięciu każde ze zdjęć zostanie otoczone niebieską obwódką)
3. Po wybraniu zdjęć kliknij w opcję „następny” w prawym górnym rogu
4. Wybierz odpowiedni dla siebie układ (zakładka po lewej stronie), ja wybieram najczęściej prosty układ 4 zdjęć)
5. Wybierz proporcje zdjęcia (rekomendujemy układ 2:3 lub 3:2, ponieważ odpowiada on proporcjom zdjęcia w formacie 10×15 cm. Żeby to zrobić klikasz w zakładkę „stosunek” i wybierasz właściwą opcję
6. Huraaa! Twój kolaż już gotowy, zapisz go dotykając ikonki „zapisz” w prawym górnym rogu
Skoro kolażowanie i selekcja zdjęć stały się tak proste, to czas wybrać odpowiedni album lub travel journal na swojego wspomnienia!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś, zapraszamy Cię do naszego sklepu, może któryś z naszych produktów skradnie twoje serce!