Marzyłyśmy o takim projekcie akwarelowym od dawna. Zerkałyśmy z wytęsknieniem i nieśmiałością na różne inspiracje, czekając na chwilę, kiedy uznamy, że jesteśmy gotowe. W końcu nadszedł ten momen, każda z nas wybrała Akwarelownik dla siebiet i po prostu zaczęłyśmy malować, zachęcając do tego również osoby będące członkami naszej grupy Akwarele od podstaw.
No właśnie, ale kiedy jest właściwy moment, żeby zacząć? Zawsze! Zawsze będzie inaczej, zawsze uda nam się odkryć coś nowego, bo to jest projekt, który zmienia nas, nasze patrzenie na świat, ale również otwiera na próbowanie nowych dróg w malowaniu i to jest właśnie w tym piękne.
Po co nam cały ten projekt?
Postanowiłyśmy wykorzystać Akwarelownik po to, aby malować naszą codzienność. To uczy innego spojrzenia na świat. To szansaaby odkryć to, że nasza codzienność musi być spektakularna. Dzień po dniu na nowo uczyłyśmy się dostrzegać w niej piękno. Bo namalować można wszystko. Poranną kawę, lemoniadę, polny kwiatek na łące.
Przez dwa miesiące patrzyłyśmy na nasze życie z perspektywy tego, co chciałybyśmy zapamiętać na dłużej. Ćwiczymy to od jakiegoś czasu, ale takich ćwiczeń nigdy dość. Chcemy, żeby ten sposób myślenia stał się dla nas naturalny.
Na co zwracałyśmy uwagę i gdzie nas to zaprowadziło?
Na to, żeby cała droga była dla nas radością. Na to, że odważyłyśmy się namalować rzeczy, które do tej pory w naszych głowach były dla nas niedostępne. Były chwile, gdy na malowanie miałyśmy dosłownie kilka minut i to było ok. Nawet tak krótki czas, udało nam się wykorzystać. Ale były też dni malowania w terenie. Wtedy mogłyśmy usiąść, obserwować, sprawdzać proporcje. Tak powstały obrazki z Krakowa i Lanckorony.
Jak zacząć?
Po prostu. Wybierz format z którym Ci dobrze i maluj. My zdecydowałyśmy się na nasze Akwarelowniki i to się sprawdziło w naszym wypadku. Nie wiesz nic o malowaniu akwarelami? Może w takim razie zainteresuje Cię nasz kurs online – Akwarele od podstaw. Tam tłumaczymy techniczne podstawy, opowiadamy o sprzętach i przekazujemy całą podstawową wiedzę z tego zakresu.
Kiedy następny projekt?
My planujemy malować naszą codzienność ponownie w grudniu, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś zaczęła dziś, lub jutro. Każdy dzień jest na to dobry.
